Ilość palców |
Autor |
Wiadomość |
marian135
Tarcza: harrows club classic
Lotki: harrows magnetic
Dołączył: 07 Lut 2015 Posty: 60 Skąd: gniezno
|
Wysłany: Czw Mar 05, 2015 4:50 pm Ilość palców
|
|
|
Jakie macie doświadczenia zuchwytem i palcami na lotce i czy jest faktycznie lepiej trzymac lotke mniejsza iloscia palcow? Wlasnie stoje przed dylematem czy warto sie przestawiac z 4 na 3 palce, gdyz trzymajac 4 czasem czuje jak ktorys sie spoznia i haczy i lotka wariuje, trzymajac tylko 3 mam troche dyskomfort w uchwycie jednak lotki tez fajnie wpadaj i na pewno mniej wariujaj jednak trace w tedy tez na pewnosci rzutu. Jakie macie opinie na temat uchwytu, z tego co widzialem wiekszosc zawodowcow trzyma lotke 3 palcami jednak zdarzaja sie wyjatki . |
|
|
|
|
tomislaw84
Tarcza: TARGET Power Bolt Phil Taylor
Lotki: WINMAU Zagato 22g
Wiek: 39 Dołączył: 13 Sty 2015 Posty: 9 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw Mar 05, 2015 7:22 pm
|
|
|
ilość palców trzymających to jedno, a sposób trzymania to drugie. Kwestia czy stosujesz ( przy 3 palcach) chwyt ołówkowy (środkowy palec po tej samej stronie co kciuk podtrzymuje lotkę od dołu), czy normalny (kciuk z dołu a drugi i trzeci palec z góry). Poza tym kwestia ułożenia palców odnośnie powierzchni styku palców z lotką. Można trzymać lekko opuszkami lub bardziej obejmować lotkę, to wynika głównie z ułożenia nadgarstka przy zamachu i rzucie. IMO rzucaj, rzucaj i jeszcze raz rzucaj. Czucie uchwytu przyjdzie z czasem, a na tą chwilę możesz eksperymentować. Prędzej czy później dojdziesz do momentu kiedy sam wyeliminujesz wszystkie niewygodne warianty pozostając przy jednym. |
|
|
|
|
Juri
Tarcza: Unicorn Eclipse HD
Lotki: Target Pure 26g aka "Wyrwisizal"
Pomógł: 18 razy Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 894 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Czw Mar 05, 2015 7:22 pm
|
|
|
Na pewno łatwiej wypuścić lotkę gdy trzymasz są w mniejszej ilości palców ale powinieneś rzucać tak żeby tobie było wygodnie, jeśli czujesz, że obecny chwyt jest zły, przeszkadza ci, zahaczasz palcami o lotkę przy wyrzucie to może warto pokombinować ze sposobem trzymania lotki i właśnie np zmniejszyć liczbę palców. Ja trzymam lotkę 3 palcami i wręcz staram się żeby tak na prawdę trzymać tylko 2 a trzeci palec tylko korygował ułożenie lotki w dłoni. Niestety wszelkie zmiany w sposobie rzucania na początku wiążą się z dyskomfortem i poczuciem "nienaturalności" chwytu/rzutu/ułożenia dłoni. |
|
|
|
|
marian135
Tarcza: harrows club classic
Lotki: harrows magnetic
Dołączył: 07 Lut 2015 Posty: 60 Skąd: gniezno
|
Wysłany: Czw Mar 05, 2015 10:11 pm
|
|
|
Macie racje troszke trzeba sie obrzucac po dzisiejszym treningu zostawiam dwa chwyty ktore bede sprawdzal dalej. Po dluzszym rzucaniu troche sie przyzwyczailem do nowego chwytu jedyne co lacy oba chwyty to dwa palce podpierajace lotke. Chociaz tez zauwazylem ze chwyt jest mniej wazny niz ruch reki i moment wypuszczenia lotki. |
|
|
|
|
DuChaillu
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Sty 2015 Posty: 14 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią Mar 06, 2015 7:07 am
|
|
|
jak lotka leci stabilnie to nie kombinował bym z chwytem w ogóle.. jak już to z uwalnianiem i wykańczaniem rzutu.
Chciałbym mieć taki problem tylko:) u mnie niestety stare nawyki powodują, że jak się automatyzm włączy to mózg przestaje kontrolować prowadzenie dłoni i lotka mi dupskiem w locie tańczy .... |
|
|
|
|
marian135
Tarcza: harrows club classic
Lotki: harrows magnetic
Dołączył: 07 Lut 2015 Posty: 60 Skąd: gniezno
|
Wysłany: Pią Mar 06, 2015 10:02 am
|
|
|
No wlasnie kombinuje bo trzymajac 4 palcami co drugi rzut inaczej wypuszczam z dloni natomiast z chwytem olowkowym tego problemu nie mam, a tak i tak lotka leci stabilnie, mialem problem z olowkowym i stabilnym lotek a po godzince rzutow juz zlapalem stabilnosc . Nie wiem jakimi lotkami grasz ale moze sa za dlugie badz za cienkie, podobno barele o ksztalcie torpedy maja wieksza stabilnosc. |
|
|
|
|
DuChaillu
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Sty 2015 Posty: 14 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob Mar 07, 2015 7:35 pm
|
|
|
hehe wsio rawno centery, fronty, backi .... jeden pies jak mam technikę wypuszczania do dópska zawsze mi lotka dupą zamiata jak mózg się wyłączy.. ostatnio przerzucałem masę kształtów od ołówków center 6mm po krótkie fronty 9mm... przy długościach od 52-38mm
jak się koncentruję na gripie to wyniki makabra , jak sie automat włączy to wyniki znacznie lepsze ale stabilność lotu szlag trafia hehe
przynajmneij mam trening urozmaicony i mam nad czym kombinować |
|
|
|
|
|