DART - zdjęcia Strona Główna DART - zdjęcia
Witamy na forum dyskusyjnym wszystkich miłośników darta niezależnie od miejsca zamieszkania, przynależności klubowej, organizacyjnej, itp.
Zarejestruj się i dyskutuj z nami.


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Refleksje z meczów - kolejka 18
Autor Wiadomość
jendrek 



Wiek: 49
Dołączył: 27 Sty 2004
Posty: 67
Skąd: Kraków
Wysłany: Śro Mar 10, 2004 1:10 pm   Refleksje z meczów - kolejka 18

Śnił mi się dzisiaj nasz mecz....
tylko nie pamiętam kto wygral..
ale pewnie cokolwiek my :lol:
 
 
 
G_Junior 



Drużyna: Rose & Crown
Wiek: 42
Dołączył: 21 Sty 2004
Posty: 738
Skąd: UK
Wysłany: Czw Mar 11, 2004 6:54 am   

Hmmm.....


Cokolwiek - Mały Kocioł 5:5

Niech i tak będzie - choć zawsze pozostaje pewien niedosyt przy takim wyniku.

Cokolwiek remisuje po raz drugi z rzędu i po raz drugi z rzędu do wyniku 6:4 dla Cokolwiek nie potrafi doprowadzic niejaki Junior, grający ostatnie legi przy stanie 1:1 :cry:

Ogólnie spotkanie bardzo wyrównane - jak zwykle w miłej atmosferze :)
 
 
 
Mikołaj 



Wiek: 67
Dołączył: 18 Lut 2004
Posty: 168
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Mar 11, 2004 9:08 am   Re: Refleksje z meczów - kolejka 18

jendrek napisał/a:
Śnił mi się dzisiaj nasz mecz....
tylko nie pamiętam kto wygral..
ale pewnie cokolwiek my :lol:

Jędruś :mrgreen: snu nie pamiętałeś? a mecz sobie przypominasz? Byłeś na nim :?: :lol: :?: zawsze o przebieg możesz spytać kolegów przy barze- "yak byłłłoo...? :? " :lol: :lol: . Junior streścił dość oględnie lecz rzeczowo przebieg spotkania :D - w skrócie: głośne okrzyki "COKOLWIEK... !! !"(przeplatane wrzaskiem"Cracovia"yakiegoś gośścia z barru) z upływem czasu cichły, kończąc mecz szepczacym"...cokolwiek". :D :D :D
Z baru zniknął mi jeden "sok z banana", to sfrustrowany kibic Cracovi dokonywał nim dzieła swego zniszczenia. Po godzince zamykaliśmy wspólnie Kociołek.
Jędrek pozdrawiam Cię!!!- zastanawiam się, jak Ty gościu dziś dajesz sobie radę?

Naprawdę było milutko, gdyby nie moja gra-dałem ciała :!: Nic to! człek uczy sie na błędach. Na szczęście nie tylko swoich.
 
 
Rylec 



Drużyna: 32 KEG SPORT BAR
Tarcza: Harrows z 1998
Lotki: 3
Pomógł: 12 razy
Wiek: 59
Dołączył: 24 Paź 2003
Posty: 1464
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Mar 11, 2004 12:18 pm   

A zwyciestwo bylo w zasiegu reki.
Generalnie zawalił kapitan Witek, który mógł w ostatnim singlu zrobić drastyczne lecz muszace przyniesc sukces posunięcie.
Wystarczyło zamiast Juniora wprowadzić Jendrka.
Przez cały wieczór nikt sobie z nim nie mógł poradzić to i pewnie Bronek byłby bez szans.
 
 
Mikołaj 



Wiek: 67
Dołączył: 18 Lut 2004
Posty: 168
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Mar 11, 2004 5:32 pm   

Rylec napisał/a:

Wystarczyło zamiast Juniora wprowadzić Jendrka.
Przez cały wieczór nikt sobie z nim nie mógł poradzić to i pewnie Bronek byłby bez szans.

Może nikt! ale swoje zdziałał "sok z banana", tylko cholernie póżno go położył :D
 
 
Witek 


Dołączył: 30 Sty 2004
Posty: 139
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Mar 11, 2004 7:45 pm   

Niestety nie było możliwe żeby Jendrek zagrał zamiast Juniora. Chciał bardzo zagrać z Kostkiem, ale przeciwnicy zmieniając Kostka przed drugą serią singli nie dali możliwości wykaznia się naszemu cracoviakowi. Proponuję rozegrać towarzyski mecz Mały Kocioł - Jendrek, gwarantowane 10:0 dla Jendrka, a ile zabawy przy tym będzie, hoho.
 
 
Chica 



Wiek: 44
Dołączyła: 07 Mar 2004
Posty: 21
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Mar 11, 2004 9:37 pm   

Jestem jak najbardziej za! :D
Jeżeli dojdzie do takiego spotkania chetnie to zobaczę :P !! !!!!!!!
Dajcie znac Co?Jak?Gdzie? i Kiedy? hihi :lol:
Podpisano Chicusia na razie tylko widz lotka
 
 
 
Witek 


Dołączył: 30 Sty 2004
Posty: 139
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Mar 11, 2004 11:16 pm   

Nie wiem tylko jak rozwiązać kwestie debla, toż to dwóch Jendrków potrzeba!!!
 
 
jendrek 



Wiek: 49
Dołączył: 27 Sty 2004
Posty: 67
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Mar 12, 2004 2:39 am   

sie sklunuje :D
 
 
 
Mikołaj 



Wiek: 67
Dołączył: 18 Lut 2004
Posty: 168
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Mar 12, 2004 8:16 am   Klon, a imię jego "Wisła"(może konkurs na imię &qu

:mrgreen:
Jędruś, co tam?? Cholera kto to wytrzyma?? a co powiesz na to gdy Twój klonik będzie kibicem Wisły :D Wi-seł-ka!!! Nie będzie można nawet pogadać, juz słyszę niekończące się krzyki, widzę skaczących sobie do gardeł Jądrków :lol: ,mecze trzeba będzie przenosić do innych klubów etc. Same problemy! No ale za to może klon da sobie z Jąędrusiem radę :mrgreen: trzymając go na wodzy :?:

Witku, to kiedy ten towarzyski??? może być ciekawie :shock:
 
 
Mikołaj 



Wiek: 67
Dołączył: 18 Lut 2004
Posty: 168
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Mar 12, 2004 8:29 am   

Może konkurs na imię "Jędrusia2"? Wcześniej raczej pytanie czy Go sklonować? :D tyle konsekwencji - pozytywów oczywiście :mrgreen:
 
 
G_Junior 



Drużyna: Rose & Crown
Wiek: 42
Dołączył: 21 Sty 2004
Posty: 738
Skąd: UK
Wysłany: Pią Mar 12, 2004 11:02 am   

ło kurdę...

Ja wiedziałem,żezdrowych znajomych to ja nie mam, ale z tym meczem to daliście po jajach...

CHĘTNIE ZOBACZĘ OCZYWIŚCIE :!:
 
 
 
Łojtek 



Drużyna: Wieszcze
Pomógł: 6 razy
Wiek: 48
Dołączył: 31 Sty 2004
Posty: 3211
Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Mar 13, 2004 11:41 am   

Ja się natomiast nie mogę doczekać meczu Wieszcze - Kociołek, atmosfera w drużynie Wieszczy już jest iście bojowa, prawie wszyscy trenują, mam nadzieję, że przełoży się to na wyniki w grze, zapraszam zainteresowanych kibicowaniem w Niedzielę o 17 do Klubu Na Kotłowem... A tak poza tym to jeśli wygramy ten mecz, to ciekaw jestem która drużyna schleje się bardziej... Czy my z wygranej czy Kociołek topiący smutki, w każdym razie jedno jest pewne, w razie takiego wyniku obie drużyny będą się raczyć różnymi napitkami przez całą noc wspólnie... I tego bym sobie i mojej drużynie życzył...
 
 
 
Lub czasopisma 



Wiek: 65
Dołączył: 08 Lut 2004
Posty: 49
Skąd: KRK.W.
Wysłany: Pon Mar 15, 2004 10:32 pm   

Panowie Tratwa no co jest ?
Wiśniówki brakło ?
 
 
 
Łojtek 



Drużyna: Wieszcze
Pomógł: 6 razy
Wiek: 48
Dołączył: 31 Sty 2004
Posty: 3211
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Mar 15, 2004 11:37 pm   

No cóż... Mecz się odbył... ale mi ręce opadły z powodu wyniku... mimo w miarę wyrównanych meczy, nawet powiedziałbym lekkiego spadku formy niektórych zawodników Kociołka, nie oodali nam nawet lega... jak pech, to pech, ale my się nie poddajemy, walczymy dalej... :-)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group