DART - zdjęcia Strona Główna DART - zdjęcia
Witamy na forum dyskusyjnym wszystkich miłośników darta niezależnie od miejsca zamieszkania, przynależności klubowej, organizacyjnej, itp.
Zarejestruj się i dyskutuj z nami.


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Lestat
Wto Sie 10, 2010 9:43 am
Brzeczu Dart's Poetry
Autor Wiadomość
Brzęczu 


Drużyna: Warszawskie rekiny
Tarcza: wimau blada IV
Pomógł: 1 raz
Wiek: 65
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 527
Skąd: Piastów
Wysłany: Wto Sie 10, 2010 8:31 am   Brzeczu Dart's Poetry

Drogi, zagubiony Polaku
Z orientacją lewą czy prawą
Jeśli dość masz dzielących znaków
Polityków z głową pustawą
Idź i zawieś!
By nie dzieliły nas policji kordony
By każdy plac był gościnny
Znowu ludzkie były ambony
I by nie było: "inny to winny”
Idź i zawieś
By nie robiono z ludzi ścierki
Byś znów nie musiał pakować sakwojaż
I przed odbiciem pałą nerki
Udawać się w daleki wojaż
Idź i zawieś
Wiedz drogi rodaku
W życiu ważne są chwile
Bóg cię kocha i bez znaku
Wbijaj! Ale nie innym szpile
Idź i zawieś
Gdy polityk zieje złością
Krzycząc, że o Ciebie walczy
Ty zakasuj go miłością
Idź i zawieś… kilka sizalowych tarczy!
Ostatnio zmieniony przez Lestat Wto Sie 10, 2010 10:02 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Brzęczu 


Drużyna: Warszawskie rekiny
Tarcza: wimau blada IV
Pomógł: 1 raz
Wiek: 65
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 527
Skąd: Piastów
Wysłany: Śro Sie 11, 2010 9:36 am   ...

Pokusiłbym się o dygresję, czy nawet złośliwość
Szkoda, że w darts-ie nie rządzi prawo i sprawiedliwość
Gdyby tak lotki zamienić na kije
Lub coś innego
Równie poręcznego
Gdyby tak tarczą były wraże ryje
A maksem… zadawanie mąk
Za pomocą rak
Bareli do wyboru krocie
Począwszy od sztachety w płocie
Groty to bełty do kusz
Za pasem obowiązkowy nóż
Zdobywanie punktów opiszę w skrócie
Najmniej – jeden, to zatrucie
Mnożnikiem byłoby trup
Spowodowany gilgotaniem stóp
Furą – z bólu krzyk, czy nawet głos
Topem – ślicznie rozbity nos
Szajba – to tylko rozbita brew
I zalewająca oko krew
Bullem, pięciokilowy młot
Precyzyjnie miażdżący splot
Przy tych drobnych zmianach zasad
Rangi by nabrała masa
I mimo, zapewne rozbitej główki
Wreszcie wszedłby do czołówki
Potem zasiądę, poprawię grzywkę
I obejrzę ciekawą u Pań dogrywkę.
 
 
Kuba 



Drużyna: KEG
Tarcza: Western Darts/one80 Gladiator
Lotki: Unicorn Phil Taylor Purist Gold Scalloped 18g
Pomógł: 3 razy
Wiek: 46
Dołączył: 19 Mar 2005
Posty: 933
Skąd: Kraków
Wysłany: Śro Sie 11, 2010 2:56 pm   

Zacne, ale mamy taki temat "kącik poezji ligowej"... :D
 
 
 
CYBERNAUTA 



Tarcza: Blada Trójca
Lotki: Modyfikowane hybrydy :)
Pomógł: 32 razy
Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 1119
Skąd: PL
Wysłany: Śro Sie 11, 2010 4:45 pm   

Brzęczu widział ale woli mieć osobny: http://www.dartfoto.com/f...er=asc&start=15
 
 
Brzęczu 


Drużyna: Warszawskie rekiny
Tarcza: wimau blada IV
Pomógł: 1 raz
Wiek: 65
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 527
Skąd: Piastów
Wysłany: Wto Sie 17, 2010 3:30 pm   

Mój dart...

Jeszcze gdy robił za pięknego bobasa
Leżał sobie z przymrużonym oczkiem
Wiercąc się w łóżku zupełnie na golasa
Rzucał… choć na razie… smoczkiem
Szybko znudziła go plastelina i rurka
Ochoczo przerzucił się na kamienie
Koty zupełnie zniknęły z podwórka
A szklarz pomnożył swe… mienie
W szkole tarczą były okładki z bajek
Kawałek szpilki udawał groźny grot
Pierwsze strzałki to zwykłe zapałki
Piórka z papieru trzymał nici splot
Dorosłym będąc wziął się za steela
Wzorował się wyłącznie na Taylorze
I choć dawno rękawem nie wyciera gila
To formy do dziś złapać nie może
 
 
Brzęczu 


Drużyna: Warszawskie rekiny
Tarcza: wimau blada IV
Pomógł: 1 raz
Wiek: 65
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 527
Skąd: Piastów
Wysłany: Śro Paź 06, 2010 11:24 am   

Jedziemy do Krakowa...

miałem grać w darta
taki był cel wyprawy
jedna, druga… kwarta
co tak miękkie mam stawy
nie uniknę setek paru
znowu jakieś piwo
wychodzę ze SportBaru
i cóż, ze krzywo
….
spadła z okna butelka
po piwie
więc niewielka
rozbiła się na trawnika niwie
obok kundelka
przerwała sen na ławce
krzyżem przeszły dreszcze
legnę niżej na murawce
nie wiem co poleci jeszcze
butelki to nie latawce!
jeszcze nie dręczy kacem
tylko gniotą kasztany
zbyt pijanym na spacer
holowali mnie, barany
z butów zdarty lakier
wrócę do domu
zaparzę kawy
boję się trzeźwienia symptomu
muszę wstać z tej trawy
e, wracam do poziomu
w ustach trochę sucho
poranka mroczny dramat
wokół jakoś głucho
można się załamać
pies mi naszczał w ucho
 
 
Bober 


Drużyna: SportBar
Tarcza: Advantage Trainer
Lotki: RvB 18g,Ted Henkey 23g
Pomógł: 4 razy
Wiek: 48
Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 1793
Skąd: Kraków
Wysłany: Śro Paź 06, 2010 5:31 pm   

:)
 
 
 
Brzęczu 


Drużyna: Warszawskie rekiny
Tarcza: wimau blada IV
Pomógł: 1 raz
Wiek: 65
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 527
Skąd: Piastów
Wysłany: Wto Paź 12, 2010 2:21 pm   

Powrót taty

Coś tam się tłucze na klatce
Jakiś bełkot znajomy słychać
Serce mocniej wali matce
Nam ślina w gardle zasycha
Tata! Nasz tata z turnieju wraca
Choć nikt nie czeka ojczulka
Jeszcze za wcześnie jest na kaca
Tak więc agresji normalny wulkan
Tata nasz tata wrócił pod gazem
I strasznie wódą od niego jedzie
Teraz, bo przegrał, nam pokaże
I do porządku, ku[...], przywiedzie
Lecz w fotelu senność go dopadła
Oj jak zrobiło się słodko
Trwoga z nas całkiem opadła
Bo śni zapięcie dziewiątą lotką.
 
 
Brzęczu 


Drużyna: Warszawskie rekiny
Tarcza: wimau blada IV
Pomógł: 1 raz
Wiek: 65
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 527
Skąd: Piastów
Wysłany: Czw Lis 04, 2010 11:37 am   

Gdy nadeszły nudne czasy
Woda z nieba leje się
Na kanary brakło kasy
Rwa kulszowa mocno rwie
Wuj przyprawił lekko wińskiem
By horyzont poszedł w górę
Olał grypy, zwłaszcza świńskie
I postawił na kulturę!
Film! Lecz na to nie mam sprzętu
Teatr. Tak bez widza, sam?
Rzeźba. Nie mam gliny ni cementu
Śpiew. Oj chrypę straszną mam
Może maznę jakiś szkic
Albo tańcząc sięgnę szczytu
Obraz przypominał „Nic”
Wygibasy… też do kitu!
Tak się bojąc dalszych klęsk
Płucząc gardło mocno zdarte
Zarys brwi mu bardzo zgęstł
Zajmę się! Wasza mać - dartem
 
 
Brzęczu 


Drużyna: Warszawskie rekiny
Tarcza: wimau blada IV
Pomógł: 1 raz
Wiek: 65
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 527
Skąd: Piastów
Wysłany: Czw Lis 04, 2010 12:03 pm   

brak czasu, przez e-czas
tu e-praca i e-kultura
e-panienki nie szczędzą łask
świetnie prowadza się e-fura
ekran pochlapany e-śmiechem
e-kasę wyślesz dla biednych
e-spowiedź upora się z grzechem
e-balon nadmuchasz bez rozedmy
zaliczysz wszelakie e-spacery
odcisków nie ma na twej stopie
nawet po przejściu obu e-Ameryk
nie pomijając rajdu po e-Europie
ja, oczywiście w dobrej wierze
swoje trzy grosze dorzucę
chciałbym nie tylko w swej kwaterze
mieć ustronne, miłe e-wc-e
Lecz nie chciałbym takich czasów
By się zbąblować się e-wódką
Oraz jakiś e-grumasów
Po oponie… lecz e-rzutką
 
 
Brzęczu 


Drużyna: Warszawskie rekiny
Tarcza: wimau blada IV
Pomógł: 1 raz
Wiek: 65
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 527
Skąd: Piastów
Wysłany: Czw Lis 04, 2010 12:19 pm   

Obejrzał wuj galę walk w K jeden
I zamiast wszystko skwitować ziewem
Krzyknął – Sami się w tarcze gapcie!
A ja się sprawdzę i to w full kontakcie
Wziął z pracy wolne, na siłowni się dwoi
Drżyjcie frajerzy gdy wuj masę potroi
Gdy już bicepsy nie będą jak z gąbki
Oj zgasną uśmieszki gdy porachuję ząbki
Jeszcze trochę i silny będę jak aligator
Szybszy nawet niż małżonki wibrator
Wejdę nawet z gorylem do klatki
Spojrzę spode łba, podciągnę gatki
Kilka chwil upłynie zanim go dogonię
Mocno spoconego źle się chwyta w dłonie
Wykonam też pod publikę kilka uników
Skopię dupę serią piekielnych lowkików
Na koniec by nie było żadnej dyskusji
Zrobię z przeciwnika element perkusji
I tak dotarł a do samego Pudziana
Otworzył oczy, o jaka morda zaspana
I jak od podusi boli karczek…
Chyba jednak dalej dziurawić będę tarczę
 
 
Brzęczu 


Drużyna: Warszawskie rekiny
Tarcza: wimau blada IV
Pomógł: 1 raz
Wiek: 65
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 527
Skąd: Piastów
Wysłany: Pią Lis 05, 2010 3:24 pm   

Daje odetchnąć
Jak zimna wódka
Codzienność zamknąć
Jak na drzwiach kłódka
Odchodzi myśl smutna
Na barelu palec
Przynajmniej do jutra
Choć chciałoby się… do wcale
Świst piórka
Trzy kroki do celu
Nie nudzi powtórka
Tak jak zapach chmielu
Dziś lepsze od wczoraj
Lecz koniec leczenia
Ostatni leg wieczora
I do zobaczenia
 
 
Brzęczu 


Drużyna: Warszawskie rekiny
Tarcza: wimau blada IV
Pomógł: 1 raz
Wiek: 65
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 527
Skąd: Piastów
Wysłany: Pią Lis 05, 2010 4:12 pm   

Straszna to historia była
Która mi się przytrafiła
Do tej pory łza się toczy
A pot kapiąc kark mi moczy
Wyjechałem na wakacje
Picia, słońca kompilacje
Już mi miejski klimat służy
Nie planuję, gdzieś podróży
Nie popiję przy czardaszu
Nie odwiedzę gór i Kaszub
Obce będzie wiejskie lato
Tylko w zoo aligator
Nic po toni pięknych mórz
Nie, nie ruszę się… i już!
Mądry Polak jest po szkodzie
Co mi po wdychanym jodzie
Kiedy tarczy nie ma tam
W dupie taki wyjazd mam!
 
 
Brzęczu 


Drużyna: Warszawskie rekiny
Tarcza: wimau blada IV
Pomógł: 1 raz
Wiek: 65
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 527
Skąd: Piastów
Wysłany: Pią Lis 12, 2010 4:00 pm   

limeryk zasadniczy


Grać czy nie grać? O! to jest pytanie
Okna brudne… i tak ptak nasra na nie
Minę żony trudno nazwać: uśmiechnięta
Przecież za rok, identyczne będą święta
Do retorycznych, więc wrzucam to pytanie
 
 
Brzęczu 


Drużyna: Warszawskie rekiny
Tarcza: wimau blada IV
Pomógł: 1 raz
Wiek: 65
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 527
Skąd: Piastów
Wysłany: Sob Kwi 16, 2011 10:04 am   


Byłem okrągły, miękki
Od życia, tylko baty
Pełne udręki
Monotonne schematy
Myślałem, że nic się nie zmieni
Zostanę taki puściutki
Nabrałem zieleni, czerwieni, pierścieni...
Ty trzymasz rzutki
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group